„Noc to najgorszy czas by żyć, a 4 nad ranem zna wszystkie moje sekrety."

mój mglisty kochanku

[My Bittersweet Lover by KM]

poprzez noc pełną szaleństwa
przez godzinę okrucieństwa

gdzie iluzja panią jest
tam nadzieję schładza deszcz

jak trucizna w twoich żyłach
ściskam łańcuch z całej siły

możemy upaść niżej
mój mglisty kochanku
do dna ciągle daleko
mój zakazany kochanku

delikatne ciał złączanie
niczym pudru nakładanie

rytmem tętnic dyktowane
a przez powódź wymazane

czas otwiera swoje ramy
gdy tę rozkosz pochłaniamy

możemy upaść niżej
mój mglisty kochanku
do dna ciągle daleko
mój zakazany kochanku

Możliwość komentowania jest wyłączona.