karmisz kłamstwo
[Feed the Lie by Unter Null]
leżysz tak w ciemnym pokoju
błagasz, by się skończył dzień
by wszystko wokół było fikcją
odrzucasz wspomnień cieńczekasz aż stanę przy tobie
wypełnić pustkę, wyleczyć blizny
dałeś mi kłamstwo
ja mu nadałam posmak truciznyprzyjazne gesty to szczyt obłudy
twój słodki uśmiech dzisiaj odrzucam
i straszną mastkę co z dumą nosisz
to drwina z prawdy prosto w me oczy