„Noc to najgorszy czas by żyć, a 4 nad ranem zna wszystkie moje sekrety."

już dobrze

[It’s OK by KM]

już wkrótce
drut kolczasty
opadnie
z ust moich
bym przemówić mógł
słowami takimi
których znaczenia jeszcze nie poznałem

i wybuchnie wojna
a ciało moje
a serce moje
mój pieprzony mózg znowu będą moje

i uderzę
pełen samozniszczenia
jakiego nie zaznałaś

kiedy byłem mały
patrzyłem na dziewczynkę
co ze śmiechem wskazywała
lwa w klatce
jego oczy
pełne lodu i ognia
pełne mądrości

taki zbieg okoliczności
lecz co utrzymuje szaleństwo na uwięzi?
i sprawia, że zniszczenie nie sięga poza oddech?
co stać się musi, by cię nawiedziło?
brutalność…
gdzie są drzwi?
kto ma klucz?

niech mi go da

niech mi go da

chcę

wszystkie klucze

Możliwość komentowania jest wyłączona.