„Noc to najgorszy czas by żyć, a 4 nad ranem zna wszystkie moje sekrety."

kokainowe sny w krystalicznych oczach

[Cocaine Dreams In Crystal Eyes by Manufactura]

otwieram się na chore wizje
a biała dama krąży w żyłach
syntetyczne wspomnienia
znów mnie nawiedzą
i nic nie będzie prawdą
nic nie będzie takie same

kokainowe sny w krystalicznych oczach
wykańczają mnie
karmią mnie fałszem

widzę ich twarze wykrzywione pożądaniem
smakuję ich wargi, ciągle pragną więcej
czuję ich ciała, tak sztuczne i zwodnicze
słyszę wiszące w powietrzu słowa

kokainowe sny w krystalicznych oczach
palą mnie żywcem
zostawiają strach

chcę się ich pozbyć raz na zawsze
pieprzonych wizji niosących szaleństwo
od tylu lat mną sterowały
zabiję się, by zacząć od nowa

kokainowe sny w krystalicznych oczach
mordują mnie
więc wołam o więcej
więc wołam o więcej

Możliwość komentowania jest wyłączona.