„Noc to najgorszy czas by żyć, a 4 nad ranem zna wszystkie moje sekrety."

księga tęsknoty

[Book of Longing by L.Cohen]

to koniec mej drogi
nie dotrę do gór
zostały tableki
zsyła je sam bóg

mój świat się zamyka
w chaosie i sztuce
w pędzącym rumaku
zwolnionym z karocy

płynąłem jak łabędź
tonąłem jak skała
przed sobą mam krawędź
życiowa zakała

nazbyt białe strony
i zbyt cienki tusz
dzień pisma stracony
rozmaże noc burz

zwierzę we mnie kona
mój anioł się słania
nie była mi dana
ścieżka żałowania

czego nie dostałem
otrzyma ktoś inny
dla niej serce dałem
choć pozostałem bierny

gdy wkroczy na drogę
by zasmakować smutku
na dwie części pęknę
z wolnością pośrodku

i przez oka mgnienie
będę ja i ty
w pustce zawieszeni
otworzą się drzwi

narodzi się ona
dla kogoś jak ty
i tego dokona
co nie zdołał nikt

już wiem że nadchodzi
wiem że jest mi dana
tęsknota się zrodzi
w tej księdze spisana

Możliwość komentowania jest wyłączona.